Na koniec... raczej na początek

Każdy z nas jest pi­sarzem i na­pisze tyl­ko jed­na idealną książkę. Co dzień tworzy no­wy roz­dział. Bo­hater przeżywa wiele przygód, spo­tyka set­ki osób. Ak­cja toczy się od poczęcia po samą śmierć. Ty decydujesz co dzieje się w trakcie.
Pięć Królestw to grupowy blog opowiadający historie pięciu narodów żyjących na pięknych terenach kontynentu Amazji. Dołączając wcielasz się w średniowiecznego mieszkańca tego tajemniczego świata. Przygoda czeka na każdym kroku.
Aby dołączyć musisz:
1) przeczytać regulamin
2) wysłać formularz
3) wysłać pierwsze opowiadanie
4) wstawić baner 5K w dowolnym miejscu
Więcej w zakładce Formularz.

17 sierpnia 2015

Od Daenerys - CD. Nerona

Kiedy mężczyzna skończył ostatnie zdanie uśmiechnęłam się delikatnie.  Podeszłam do jego łóżka i usiadłam na miękkiej pościeli.  Wyciągnęłam dłoń i pogładziłam mężczyznę po torsie.  
- Zrekompensować mówisz?
- Tak.
- Na początek mogłabym poznać twoje imię.
- Nazywam się Neron.
Dalej delikatnie masowałam klatkę piersiową mężczyzny gdy ten również wyciągnął dłoń w moją stronę.  Szybko cofnęłam rękę i rzekłam do chłopaka:
- Łapy przy sobie.  Jesteś jeszcze słaby.  Powinieneś odpocząć i następnym razem nie schylać się do nieprzytomności.  Ta mała ruda dziwka próbowała ci ukraść sakiewkę.  
- Dziękuję za.... Ostrzeżenie?
- Wspaniale.  Nie ufaj rudym panienką.  Każda chce cię okraść,  są chciwe i sprytne niczym lisy. . . ale cóż trudno mi to powiedzieć są całkiem dobre w te sprawy.  
- A ty? Przecież zabrałaś mnie stamtąd,  dałaś lek.  
Chłopak z zaciekawieniem w oczach oparł dłonie o poduszki.  Usiadłam prosto i spoważniałam.  
- No co ty! Nie jestem ruda.  To krwista czerwień.
- A czyż to jakaś różnica? I to kobieta i to.  
Przybliżyłam się do mężczyzny i szepnęłam mu do ucha.
- Jesteśmy dużo lepsze.
Zaśmiałam się zalotnie po czym wstałam i skierowałam swe kroki do drzwi.  Zdziwiony mężczyzna został sam leżąc na łóżku z głupią miną.  Uwielbiałam tą minę u mężczyzn.  Zamknęłam z sobą drzwi i poszłam do mej sypialni.  Rzuciłam się na łoże po czym oddałam się swym myślą.  Po kilku minutach usłyszałam ciche chrapanie dobiegające z pokoju obok.  Zasnął- To dobrze,  będzie rześki i wyspany.  Postanowiłam wziąć głęboką kąpiel.  Rozebrałam się i weszłam do kadzi z wodą. . .

3 godziny później

Przebrałam się w delikatną,  lekko prześwitującą sukienkę i uczesałam włosy.  Wreszcie byłam czysta i rześka.  Po nocy spędzonej w karczmie bardzo mi tego trzeba było.  Wyszłam z mej sypialni i ruszyłam do pokoju Nerona.  Chłopak leżał sobie wygodnie w łóżku.  Podeszłam bliżej i uśmiechnęłam się.  Znów skierowałam swą dłoń w stronę jego klatki piersiowej.
- No słucham jak mógłbyś się zrekompensować?


Neron? Co będzie dalej ;p?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz