Imię: William Christopher Arcady
Nazwisko: Whitener II
Płeć: Mężczyzna
Królestwo; Tierra'y
Wiek:20 l.
Urodziny: 29 luty
Ranga(Stanowisko): Płatny Morderca (Przestępczość)
Charakter: Zacznijmy więc może od Hmm...Braku słów!Tak ,William nie za często się odzywa.To Urodzony Introwertyk. Uważa ,że gdyby człowiek nie wydawał mamroczącego irytującego dźwięku, zwanego też głosem ,świat był by lepszy ,ale człowiek musi się odzywać. Nigdy nie lubił, nie lubi i nie będzie lubił pochwał czy to że spadną na niego ,czy też na osobę obok. Uważa, że spoczywanie na laurach niczego nie daje. Jego zdaniem jeden sukces napędza drugi, a ten drugi następne trzy (itd.)-Więc po tym możemy wnioskować-że jest ambitny i wymagający. Czasami wydawać by się mogło, iż to Egoistyczny i gruboskórny mężczyzna nie zwracający uwagi na potrzeby innych, wręcz przeciwnie. Will pomaga osobom zaufanym, do których należą biedacy tego miasta ,więc jeżeli chcesz kogoś zabić w żyznej krainie Tierra'y, powiedz to jednemu z żebraków, a oni z pewnością przekażą to Willowi, lecz śpiesz się, bo o dziwo przez niektóre morderstwa biedota zmienia stopień w drabinie społecznej.Tak słyszałem, ale nie mam pewności.
Wracając, często zdarza się tak, że osoby, na których zależy chłopakowi, są obserwowane i pilnowane przez Chris'a (,często bez zgody i świadomości).
Dzięki długim treningom, które wprowadziły go na 'tą' ścieżkę, chłopak stał się podejrzliwy i ostrożny. Da się zauważyć, że przy każdej rozmowie trzyma dystans, ok. 2 kroków. Za cnotę uznaje cierpliwość. Większość jego czynów czy też, jak kto woli 'ruchów' poprzedza rozsądek. Tak właśnie. Zanim cokolwiek zrobi błyskawicznie kalkuluje w myślach, jakie będą plusy i minusy tej czynności czy też decyzji.
Aparycja: Will nosi bordowy płaszcz ze smoczej skóry.-Jest niezwykle wytrzymały i lekki. W dodatku łatwo się go pierze, a krew schodzi błyskawicznie. Gdy rzucimy okiem na okolice klatki piersiowej zauważymy lekką i bardzo wytrzymałą zbroję z Tytanu, która zarówno chroni okolice brzucha, jak i obojczyków. Jeśli przyjrzymy się jeszcze bardziej, zauważymy kieszonki, w których mieszczą się eliksiry, oraz 'uchwyty', do których przymocowane są bronie 'do miotania'. Arcady starał się, jak najbardziej ukryć facjatę przed ludźmi, by nikt nie mógł go rozpoznać. Została ona wykonana z Lapisu rzecznego-Rośliny spisującej się genialnie jako filtrator powietrza (W razie zanieczyszczeń) oraz jako zwykła chusta. Oprócz zbroi na tułowiu i ramionach, Tytan znajduje się także na kolanach i przedramionach. Oczywiście z tyłu znajduje się kołczan i pochwy na miecze. Kiedy 'zdejmiemy' całą tą zbroję z Chrisa ujrzymy, że jego ramiona, ręce i przedramienia pokryte są endoszkieletami z wbudowanymi, średniej długości, 'mieczami' (chyba można je tak nazwać), które 'aktywują' się po gwałtownych ruchach ręką (Coś jak trzepanie). Na ciele Williama znajdują się także blizny - od ukąszeń po rany cięte.
Szczegółowa aparycja - kolor oczu: Brązowy
- wzrost: 170
- waga: 50kg
Umiejętności:
Zacznijmy może od podstawowych umiejętności Williama.
Posługiwanie się bronią:
Chłopak od małego wykazywał duże zdolności szermiercze, jak i świetne, wręcz genialne posługiwanie się łukiem, z którego praktycznie nigdy nie chybi. Przecież, jak wiemy mając sam talent nie osiąga się sukcesu, prawda? Dlatego nasz bohater szkolił się w Nürgradzie- Akademii, z której wywodzą się Mistrzowie rzemiosła-walki.
Chris umie walczyć dosłownie wszystkim. Od bambusowych tyczek poprzez broń drzewcową, sieczną, obuchową[...]miotającą, ochronną, artyleryjską...kończąc na eliksirach.
Majsterkowanie: I rzeka pomysłów, która nie ma ujścia, to 'coś' każdy mógł by się chwalić, lecz nie Chris.
Buduje on przeróżne konstrukcje (Jednoosobowe, Prywatne, Nie mające swojego miejsca na półkach sklepowych, Do użytku prywatnego...) wojenne lub też do użytku codziennego, w które zaopatrywana jest tylko jedna osoba na świecie-sam ich twórca.Oprócz przeróżnych i przedziwnych mechanizmów, znajdują się także bronie, lecz nie byle jakie...Budowane z niesamowicie lekkich metali, smoczych skór i specjalnych cieczy, z pewnością zadecydują o losie bitwy.
Walka: Nie czuj jednak przewagi, gdy Chris jest bez broni,eliksirów, endoszkieletów, egzoszkieletów (O ile takie ma) i innych tych jego szpargałów ,bowiem chłopak jest Mistrzem sztuk walki!
Alchemia: Skradzione kopalnie wiedzy nauczyły chłopaka, jak kreować przeróżne eliksiry. Od tych śmiercionośnych, po przez te na haluksy i kończąc na tych bulgoczących, tajemniczych. Tak, Will tworzy własne.
Łażenie po dachach, Kamuflowanie się, Obserwowanie celu, bycie asasynem i inne takie pierdoły, które powinien umieć każdy skrytobójca.
W tym wszystkim osiągnął apogeum.
Rodzina:
Młodsza siostra z innej matki- Ester
Zauroczenie: Nie poznał nikogo na tyle dobrze
Ex: -
Potomstwo: -
Koń: Asper
Historia: Gdy sięgnąć pamięcią do tych pierwszych, starych wspomnień znajdziemy się przed przytułkiem na dębowej. To tam Przyszły skrytobójca się wychował. To, tam poznał znaczenie słów 'odrzucony' i 'przetrwać'. Miał 5 lat, kiedy utworzyła się pierwsza blizna na plecach, wywołana uderzeniem o ostry kąt łóżka. Długa i bolesna powodowała bezsenność u chłopaka, który w głębi serca marzył, by zemścić się na 'przywódcy' gangu młodzieżowego zajmującego tereny sierocińca. Na imię miał Arnold, i tak jak każdy muskularny głupek, był po prostu...Hmm?Głupi?
Aż można po prostu zdziwić, że ktoś nie pałał inteligencją i go adoptował. Pewnego dnia postanowił uciec z tego obskurnego więzienia. Udało się. Kiedy to tak szwendał się cichych ulicach i tajemniczych ulicach Królestwa Tierra'y, spotkał samego mistrza kunsztu walki. Ten podglądając, jak Will łazi niezauważalnie i bezszelestnie po dachach postanowił wyszkolić chłopaka, by został szpiegiem Królestwa Tierra'y. Ta decyzja stała się przepustką do lepszego świata. Jak się okazało Arcady miał talent i naturalne zdolności w tym kierunku. Minęło 10 lat, odkąd William szkolił się u swego mistrza, którego traktował zresztą, jak ojca, lecz los uwielbia płatać figle. Kiedy tylko sparingu między Williamem a Mistrzem, Mistrz został zabity przez płatnego mordercę. Zupełnie bezszelestnie i niezauważalnie. To zdarzenie ukierunkowało Willa. Rok później zauważył małą dziewczynkę.Wygłodzoną, bezdomną i zziębniętą. Była To Ester.
Dorastali razem. Ester była dla Willa kochaną młodszą siostrzyczką, a Will dla Ester-Dzielnym i odważnym bratem. Z powodów finansowych i umiejętności jakie posiadał-został mordercą. Ten zawód od dawna go nurtował.
Inne zdjęcia:Pewnie gdzieś jakieś są lecz nie umiem ich znaleźć
Autor: Shinomone
SIŁA:10 SZYBKOŚĆ:15 ZWINNOŚĆ:30 CZUJNOŚĆ:25 WYTRZYMAŁOŚĆ:20
Nazwisko: Whitener II
Płeć: Mężczyzna
Królestwo; Tierra'y
Wiek:20 l.
Urodziny: 29 luty
Ranga(Stanowisko): Płatny Morderca (Przestępczość)
Charakter: Zacznijmy więc może od Hmm...Braku słów!Tak ,William nie za często się odzywa.To Urodzony Introwertyk. Uważa ,że gdyby człowiek nie wydawał mamroczącego irytującego dźwięku, zwanego też głosem ,świat był by lepszy ,ale człowiek musi się odzywać. Nigdy nie lubił, nie lubi i nie będzie lubił pochwał czy to że spadną na niego ,czy też na osobę obok. Uważa, że spoczywanie na laurach niczego nie daje. Jego zdaniem jeden sukces napędza drugi, a ten drugi następne trzy (itd.)-Więc po tym możemy wnioskować-że jest ambitny i wymagający. Czasami wydawać by się mogło, iż to Egoistyczny i gruboskórny mężczyzna nie zwracający uwagi na potrzeby innych, wręcz przeciwnie. Will pomaga osobom zaufanym, do których należą biedacy tego miasta ,więc jeżeli chcesz kogoś zabić w żyznej krainie Tierra'y, powiedz to jednemu z żebraków, a oni z pewnością przekażą to Willowi, lecz śpiesz się, bo o dziwo przez niektóre morderstwa biedota zmienia stopień w drabinie społecznej.Tak słyszałem, ale nie mam pewności.
Wracając, często zdarza się tak, że osoby, na których zależy chłopakowi, są obserwowane i pilnowane przez Chris'a (,często bez zgody i świadomości).
Dzięki długim treningom, które wprowadziły go na 'tą' ścieżkę, chłopak stał się podejrzliwy i ostrożny. Da się zauważyć, że przy każdej rozmowie trzyma dystans, ok. 2 kroków. Za cnotę uznaje cierpliwość. Większość jego czynów czy też, jak kto woli 'ruchów' poprzedza rozsądek. Tak właśnie. Zanim cokolwiek zrobi błyskawicznie kalkuluje w myślach, jakie będą plusy i minusy tej czynności czy też decyzji.
Aparycja: Will nosi bordowy płaszcz ze smoczej skóry.-Jest niezwykle wytrzymały i lekki. W dodatku łatwo się go pierze, a krew schodzi błyskawicznie. Gdy rzucimy okiem na okolice klatki piersiowej zauważymy lekką i bardzo wytrzymałą zbroję z Tytanu, która zarówno chroni okolice brzucha, jak i obojczyków. Jeśli przyjrzymy się jeszcze bardziej, zauważymy kieszonki, w których mieszczą się eliksiry, oraz 'uchwyty', do których przymocowane są bronie 'do miotania'. Arcady starał się, jak najbardziej ukryć facjatę przed ludźmi, by nikt nie mógł go rozpoznać. Została ona wykonana z Lapisu rzecznego-Rośliny spisującej się genialnie jako filtrator powietrza (W razie zanieczyszczeń) oraz jako zwykła chusta. Oprócz zbroi na tułowiu i ramionach, Tytan znajduje się także na kolanach i przedramionach. Oczywiście z tyłu znajduje się kołczan i pochwy na miecze. Kiedy 'zdejmiemy' całą tą zbroję z Chrisa ujrzymy, że jego ramiona, ręce i przedramienia pokryte są endoszkieletami z wbudowanymi, średniej długości, 'mieczami' (chyba można je tak nazwać), które 'aktywują' się po gwałtownych ruchach ręką (Coś jak trzepanie). Na ciele Williama znajdują się także blizny - od ukąszeń po rany cięte.
Szczegółowa aparycja - kolor oczu: Brązowy
- wzrost: 170
- waga: 50kg
Umiejętności:
Zacznijmy może od podstawowych umiejętności Williama.
Posługiwanie się bronią:
Chłopak od małego wykazywał duże zdolności szermiercze, jak i świetne, wręcz genialne posługiwanie się łukiem, z którego praktycznie nigdy nie chybi. Przecież, jak wiemy mając sam talent nie osiąga się sukcesu, prawda? Dlatego nasz bohater szkolił się w Nürgradzie- Akademii, z której wywodzą się Mistrzowie rzemiosła-walki.
Chris umie walczyć dosłownie wszystkim. Od bambusowych tyczek poprzez broń drzewcową, sieczną, obuchową[...]miotającą, ochronną, artyleryjską...kończąc na eliksirach.
Majsterkowanie: I rzeka pomysłów, która nie ma ujścia, to 'coś' każdy mógł by się chwalić, lecz nie Chris.
Buduje on przeróżne konstrukcje (Jednoosobowe, Prywatne, Nie mające swojego miejsca na półkach sklepowych, Do użytku prywatnego...) wojenne lub też do użytku codziennego, w które zaopatrywana jest tylko jedna osoba na świecie-sam ich twórca.Oprócz przeróżnych i przedziwnych mechanizmów, znajdują się także bronie, lecz nie byle jakie...Budowane z niesamowicie lekkich metali, smoczych skór i specjalnych cieczy, z pewnością zadecydują o losie bitwy.
Walka: Nie czuj jednak przewagi, gdy Chris jest bez broni,eliksirów, endoszkieletów, egzoszkieletów (O ile takie ma) i innych tych jego szpargałów ,bowiem chłopak jest Mistrzem sztuk walki!
Alchemia: Skradzione kopalnie wiedzy nauczyły chłopaka, jak kreować przeróżne eliksiry. Od tych śmiercionośnych, po przez te na haluksy i kończąc na tych bulgoczących, tajemniczych. Tak, Will tworzy własne.
Łażenie po dachach, Kamuflowanie się, Obserwowanie celu, bycie asasynem i inne takie pierdoły, które powinien umieć każdy skrytobójca.
W tym wszystkim osiągnął apogeum.
Rodzina:
Młodsza siostra z innej matki- Ester
Zauroczenie: Nie poznał nikogo na tyle dobrze
Ex: -
Potomstwo: -
Koń: Asper
Historia: Gdy sięgnąć pamięcią do tych pierwszych, starych wspomnień znajdziemy się przed przytułkiem na dębowej. To tam Przyszły skrytobójca się wychował. To, tam poznał znaczenie słów 'odrzucony' i 'przetrwać'. Miał 5 lat, kiedy utworzyła się pierwsza blizna na plecach, wywołana uderzeniem o ostry kąt łóżka. Długa i bolesna powodowała bezsenność u chłopaka, który w głębi serca marzył, by zemścić się na 'przywódcy' gangu młodzieżowego zajmującego tereny sierocińca. Na imię miał Arnold, i tak jak każdy muskularny głupek, był po prostu...Hmm?Głupi?
Aż można po prostu zdziwić, że ktoś nie pałał inteligencją i go adoptował. Pewnego dnia postanowił uciec z tego obskurnego więzienia. Udało się. Kiedy to tak szwendał się cichych ulicach i tajemniczych ulicach Królestwa Tierra'y, spotkał samego mistrza kunsztu walki. Ten podglądając, jak Will łazi niezauważalnie i bezszelestnie po dachach postanowił wyszkolić chłopaka, by został szpiegiem Królestwa Tierra'y. Ta decyzja stała się przepustką do lepszego świata. Jak się okazało Arcady miał talent i naturalne zdolności w tym kierunku. Minęło 10 lat, odkąd William szkolił się u swego mistrza, którego traktował zresztą, jak ojca, lecz los uwielbia płatać figle. Kiedy tylko sparingu między Williamem a Mistrzem, Mistrz został zabity przez płatnego mordercę. Zupełnie bezszelestnie i niezauważalnie. To zdarzenie ukierunkowało Willa. Rok później zauważył małą dziewczynkę.Wygłodzoną, bezdomną i zziębniętą. Była To Ester.
Dorastali razem. Ester była dla Willa kochaną młodszą siostrzyczką, a Will dla Ester-Dzielnym i odważnym bratem. Z powodów finansowych i umiejętności jakie posiadał-został mordercą. Ten zawód od dawna go nurtował.
Inne zdjęcia:Pewnie gdzieś jakieś są lecz nie umiem ich znaleźć
Autor: Shinomone
SIŁA:10 SZYBKOŚĆ:15 ZWINNOŚĆ:30 CZUJNOŚĆ:25 WYTRZYMAŁOŚĆ:20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz