Na koniec... raczej na początek

Każdy z nas jest pi­sarzem i na­pisze tyl­ko jed­na idealną książkę. Co dzień tworzy no­wy roz­dział. Bo­hater przeżywa wiele przygód, spo­tyka set­ki osób. Ak­cja toczy się od poczęcia po samą śmierć. Ty decydujesz co dzieje się w trakcie.
Pięć Królestw to grupowy blog opowiadający historie pięciu narodów żyjących na pięknych terenach kontynentu Amazji. Dołączając wcielasz się w średniowiecznego mieszkańca tego tajemniczego świata. Przygoda czeka na każdym kroku.
Aby dołączyć musisz:
1) przeczytać regulamin
2) wysłać formularz
3) wysłać pierwsze opowiadanie
4) wstawić baner 5K w dowolnym miejscu
Więcej w zakładce Formularz.

2 sierpnia 2015

Sabetha Muridae

Imię: Sabetha
Szczur, Menda
Nazwisko: Muridae
Płeć: Kobieta
Królestwo: Aire'a


Wiek: 27 lat
Urodziny: 1 września
Ranga (Stanowisko): Złodziejka (Przestępczość)
Charakter: Traktuje większość rzeczy jak zabawę, czy to kradzieże, czy morderstwa, czy akty wandalizmu. Jest dosyć wybuchowa, często daje się ponieść emocjom i wpakowuje się przez to w kłopoty, czego później żałuje. Nienawidzi przebywania w większych grupach ludzi, choć dla pracujących jako złodzieje to bardzo wygodne. Jest nieufna, złośliwa, wredna i uparta. By zaspokoić swoją ciekawość jest zdolna do wielu rzeczy, może nawet posunąć się do porywania i torturowania obiektu posiadającego interesujące ją informacje. Lubi, a wręcz uwielbia wszczynać różnorakie burdy, kraść, włóczyć się po górach i przebywać ze zwierzętami, a także 'degustować' wszystko co zawiera alkohol. Jest nieco stuknięta na punkcie zasłaniania twarzy i prywatności, wiecznie ma na twarzy maskę, bądź chustę.
Aparycja: Sabetha ma ciemnoszare oczy i brązowe włosy. Niewysokie, chude to-to, często zapomina o jedzeniu i spaniu pochłonięta 'ciekawszymi zajęciami'. Na prawie każdej części jej ciała są jakieś blizny-pamiątki po różnorakich burdach, awanturach i potyczkach. Zwykle ma na sobie maskę/chustę, płaszcz z kapturem, jeździeckie spodnie i wysokie, wygodne buty. Na plecach ma dwa toporki.
Szczegółowa aparycja
- kolor oczu: brązowy
- wzrost: 1,66 cm
- waga: 45 kg
Umiejętności: Świetnie posługuje się toporkami, potrafi nimi rzucać i walczyć wręcz. Dobrze jej też idą wszelakie kradzieże, a co się z tym wiąże-ucieczki. Nieźle się wspina. Nie potrafi pływać, unika wszelkiej głębokiej wody.
Magiczna moc: Potrafi wręcz stapiać się z otoczeniem. Rzec można, że jest jak kameleon-jeśli nie chce żeby ją widziano, nie zauważy jej nikt.
Rodzina: Rodziny nie zna, wie tylko, że jej matka była prostytutką, która zmarła przy porodzie. Wychowała się na ulicy pod okiem starego złodzieja-żebraka, który nauczył ją podstaw złodziejskiego rzemiosła.
Zauroczenie: Brak
Ex: Brak
Potomstwo: Brak
Koń: Zack
Historia: Sabetha urodziła się w podłej gospodzie na granicy Królestwa Aire'a. Jej matka-prostytutka-zmarła przy porodzie, a dziecko przygarnął stary złodziej, który akurat przyszedł przepić swój łup. Wychował dzieciaka najlepiej jak potrafił, nauczył ją też podstaw złodziejskiego rzemiosła. Dziewczyna była dosyć pojętna, acz jej zamiłowanie do awantur i wybuchowość od zawsze stanowiły problem. Gdy miała 15 lat przybrany ojciec zmarł ze starości i chorób. Została sama, choć niezbyt się tym przejęła, gdyż nauczyła się traktować ludzi przedmiotowo. Zaczęła rozwijać swoje umiejętności. Dzięki zdolności wtapiania się w otoczenie szybko stała się świetną złodziejką. Raz w karczmie zwinęła podpitemu najemnikowi toporki i odtąd jęła się szkolić w posługiwaniu owymi. Niemal co dzień wdawała się w jakieś bójki, wielokrotnie obrywała, choć nie zniechęcało jej to. W wieku lat siedemnastu zdobyła pierwszego przyjaciela-szczura imieniem Riv. Gdy zwierzak zmarł dwa lata później zawiesiła jego czaszkę na szyi i odtąd się z nią nie rozstaje. Gdy miała lat dwadzieścia, chcąc się wypróbować wdarła się do willi pewnego bogacza i wnieciła tam pożar. Nie zdołała zbiec, schwytano ją i skazano na biczowanie. Do wymierzenia kary jednak nie doszło, uratowała ją banda młodych awanturniczych krasnoludów, z którymi współpracowała przez następne trzy lata niszcząc i kradnąc co się dało. Grupę rozbiło złapanie przywódcy i najważniejszych jej członków. Sabetha ukryła się wysoko w górach, w jaskini. Urządziła się tam całkiem nieźle, wypędziły ją dopiero harpie, które postanowiły się tam osiedlić. Kobieta przeniosła się do lasu. Mając 26 lat wróciła do posiadłości owego bogatego człeka, gdzie niegdyś ją złapano i ponowiła swój wyskok. Tym razem udało się jej zwiać i zabrać ze sobą jednego z koni-Zacka. Zwierzak o dziwo szybko się do niej przekonał. Mając wierzchowca i nowego przyjaciela zaczęła podróżować po całym królestwie nic sobie nie robiąc z szybko rosnącej nagrody za własną głowę. Jedno z jej przezwisk wzięło się od nietypowej ozdoby na szyi, drugie od usposobienia. Lubi zadawać się z krasnoludami i różnymi niebezpiecznymi magicznymi stworzeniami, m.in. wilkołakami. Żywi sporą niechęć do elfów, choć nie dały jej ku temu powodu.
Dni płodne: Brak. Sabetha (prawdopodobnie na wskutek jakiejś choroby matki) jest bezpłodna.
Inne zdjęcia: Brak
Autor: rico10900@gmail.com, ask.fm/Rico109
SIŁA: 10  SZYBKOŚĆ: 20  ZWINNOŚĆ: 30  CZUJNOŚĆ: 25  WYTRZYMAŁOŚĆ: 15

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz