Na koniec... raczej na początek

Każdy z nas jest pi­sarzem i na­pisze tyl­ko jed­na idealną książkę. Co dzień tworzy no­wy roz­dział. Bo­hater przeżywa wiele przygód, spo­tyka set­ki osób. Ak­cja toczy się od poczęcia po samą śmierć. Ty decydujesz co dzieje się w trakcie.
Pięć Królestw to grupowy blog opowiadający historie pięciu narodów żyjących na pięknych terenach kontynentu Amazji. Dołączając wcielasz się w średniowiecznego mieszkańca tego tajemniczego świata. Przygoda czeka na każdym kroku.
Aby dołączyć musisz:
1) przeczytać regulamin
2) wysłać formularz
3) wysłać pierwsze opowiadanie
4) wstawić baner 5K w dowolnym miejscu
Więcej w zakładce Formularz.

2 sierpnia 2015

Mattias Breez

Imię: Mattias
Matt
Nazwisko: Breez
Płeć: Mężczyzna
Królestwo: Aire'a
Wiek: 20 lat
Urodziny: 18 sierpnia
Ranga (Stanowisko): Książę (Władcy)
Charakter: Można powiedzieć, że Mattias niemal całkowicie przeczy swojemu bratu. Przodują w nim opanowanie i cichość. Nie wychyla się z tłumu, omija głośne grupy. Jest nieśmiały w stosunku do kobiet, nie ma tyle pewności co Aron. Swój czas poświęca na przemyślenia i naukę. Najłatwiej znaleźć go w bibliotece czytającego książki lub poświęconego badaniom. Nie jest zbyt rozmowny i raczej unika innych. Skupia się na problemach naukowych, królestwa oraz swoich własnych i sposobami, którymi mógłby je rozwiązać. Nie lubi, gdy jakaś drobnostka dręczy go i psuje humor. Uporczywie walczy z kłopotami, nie daje zapanować im nad swoim życiem. Pozwala mu to na cieszenie się drobnostkami i czerpaniem z życia całymi garściami. Ma w sobie filozofa. Fascynuje go wszystko co wiąże się z tajemnicą, odrobiną niepewności. Jego nieprzenikniony umysł w kilka chwil dobiera najbardziej prawdopodobne opcje i nad nimi się skupia. Te niedorzeczne i bez sensu odstawie na bok, nie trudząc się nad ich urzeczywistnieniem. Ma niezwykłą wyobraźnie - codziennie przez jego głowę przemyka setki obrazów i pomysłów. Niesforny marzyciel. Lubi pogrążyć się w marzeniach, snuć niestworzone historie. Czasami, gdy złapie go wena naskrobie krótkie opowiadanie choć jest zbyt nieśmiały by je komukolwiek pokazywać.
Poza tym nie obnosi się swoim wyglądem. Nie uważa się za boga. Jest skromną istotą - nie ocenia ludzi po wyglądzie. Liczy się tylko charakter danej osoby. Osobiście chłopak nie znosi arogantów i złośników. Trudno mu pojąć czemu właśnie inni przepadają za tym typem człowieka. Poniekąd nie można od nich oczekiwać niczego innego niż ciągłej złośliwości i wywyższania się. Rzadko jednak mówi to głośno. Nie lubi wdawać się w sprzeczki, które zazwyczaj przegrywał przytłumiony krzykiem oponenta. Nie ma po co marnować śliny na osoby o zawężonym spojrzeniu na świat.
Sam Mattias jest bardzo otwarty na nowe poglądy. Lubi dyskutować na te tematy i prowadzić debaty. Choć chłopak jest niezwykle tolerancyjny z chęcią wysłucha człowieka, który ma inne zdanie. Nie narzuca swojego zdania, jedynie sugeruje błędności w rozumowaniu swojego rozmówcy. Jeżeli nawet wda się w kłótnie, nie unosi głosu i nie krzyczy. Pytaniami powoli zbywa awanturnika tak, by ten zrozumiał bezsensowność wytoczonych przez siebie argumentów.
Posługuje się bogatym słownictwem, wyraża się ładnie i zgodnie z zasadami poprawności języka, choć korzysta z kolokwializmów. Nie można mu zarzucić paplania głupot. Wie co chce powiedzieć, zawsze wszystko ujmuje w kilku słowach, nie rozgadując się za bardzo. Jedynym wyjątkiem są jego badania i ogólnie rzeczy mające związek z nauką. O nich potrafi nawijać godzinami, doprowadzając nawet do tego, że rozmówca słucha nieskończonego monologu lub cichego, ale gorączkowego szeptu. 
Nie jest szczególnie wymagający wobec przyjaciół. Nie potrzebuje osób kropkę w kropkę takich jak on. Chce tylko osobę, z którą mógłby pogadać, pośmiać się, zaufać. Sam jest lojalnym przyjacielem. Można mu powierzyć własne życie z pewnością, że nigdy Cię nie zdradzi. Zawsze wysłucha, zrozumie, pocieszy. Bez względu na to ,czego byś nie zrobił Mattias zawsze będzie z Tobą.
Mattias cechuje się pojętnością i ponadprzeciętną inteligencją. Łatwo przychodzi mu zrozumienie rzeczy, które go zainteresują lub które uważa za ważne. Ma ogromną wiedzę, oraz własne domysły, często bardzo słuszne, Zawsze można go poprosić o pomoc ze wszystkim, z pewnością, że nie zostanie się wystawionym z kwitkiem,
Ma w sobie wiele melancholii. Często może wydawać się wyprany z uczuć, zawsze tak samo spokojny i nie wyrażający żadnych emocji. Budzi to u niektórych wrogość do chłopaka. To niemal niemożliwe, by ktoś tak obojętnie mógł relacjonować tragiczne wydarzenia! A jednak. Nigdy nie narzeka na cokolwiek, nigdy nie złości się na innych. Wychowanie w cieniu brata mogłoby sugerować, że chłopak jest spragniony uwagi innych. O dziwo tak nie jest. Wręcz przeciwnie, Mattias wydaje się wręcz zadowolony z takiego stanu rzeczy. Nie wymaga niczyjej troski czy pomocy. Jest całkowicie samowystarczalny, i samotność mu bardzo odpowiada. Jedynym towarzystwem, którego chce i akceptuje jest towarzystwo zwierzaków. Chłopak jest bowiem wielkim przyjacielem zwierząt, Od zawsze zajmował się nimi i nie było dnia, by nie sprowadził na zamek jakiegoś rannego lub bezdomnego kota czy psa. Sam ma mnóstwo własnych podopiecznych w psiarni, kociarni czy stajni. Darzy zwierzaki troskliwością i czułością, a jego ulubieńcami są rzecz jasna jego klacz Sunrise i kot Czytuś. Cieszy się także dużą ufnością zamieszkałych na zamku hipogryfów oraz vulfixów żyjących w mieście.
Podczas jednej z wizyt na dworach w innych krajach  dworski medyk określił, wówczas czternastoletniego Mattiasa następującymi słowami: "Chłopiec o niezwykłej inteligencji, pojętny i posiadający dużą wiedzę jednocześnie pozbawiony arogancji i cynizmu jakie zwykle przychodzą z tak wysokim ilorazem inteligencji. Cicha i spokojna natura księcia sprawiają z niego bezproblemowe dziecko budzi to jednak duży niepokój u każdego, kto miał okazję spotkać osobę szaloną i niepoczytalną. Taki obserwator bowiem po niedługich oględzinach chłopaka będzie mógł przyznać, że książę balansuje na cienkiej linii między poczytalnością a szaleństwem i wciągu całego swojego życia będzie przechylał się to w jedną, to w drugą stronę stając się nieobliczalna jednostką w społeczeństwie, nad którą konieczne jest czuwać. W zależności od tego co go spotka chłopiec będzie mógł stać się osobą całkowicie zdrowa psychicznie lub pogrążyć się w obłąkaniu. Nie zmienia to jednak faktu, że książę Mattias jest cennym i wiele obiecującym władcą, i pozostaje mieć nadzieje, że na swojej drodze nie spotka żadnych drastycznych wydarzeń mogących zapędzić go ku szaleństwie. Wówczas bowiem tak inteligenta jednostka pochłonięta przez obłąkanie zostałaby wielkim zagrożeniem dla otaczającego go świata i wyeliminowanie go ze społeczeństwa byłoby nie lada problemem. Warto bowiem zauważyć, iż szaleńcy potrafią być niezwykle przekonujący i pociągnąć za sobą innych co doprowadziłoby do nieuchronnego upadku wszystkich zasad i zbudowanej na nich społeczności." Czy jest to słuszne stwierdzenie? Trudno powiedzieć. Do dziś jednak chłopak budzi niepokój u wielu osób, przez co na dworze wiele jest czujnych obserwatorów dyskretnie przyglądających się poczynaniom młodego księcia.  
Aparycja: Trudno Mattiasowi wyprzeć się swojego pochodzenia. Rysy jego pociągłej twarzy są arystokratyczne, ale i łagodne zdradzające spokojny charakter chłopaka. Nos podobnie jak u brata jest prosty i ciut za długi. Zwykle marszczy lekko brwi jakby ciągle się nad czymś zastanawiał (co dalekie od prawdy nie jest) co nadaje mu dosyć poważny wygląd. Jego ruchu są wyważone i niepośpieszne. Nigdy mu się nie śpieszy, wszystko wykonuje z tą samą dokładnością i uwagą. Przyglądanie mu się przynosi uspokojenie i poczucie harmonii. Nic nie robi chaotycznie, niepewnie. Jest w nim jakiś dziwny trudny do opisania rodzaj elegancji i wysublimowania.
 Jest średnio wysoki o szczupłej sylwetce. Trudno znaleźć na nim jakiekolwiek blizny czy znamiona, daleko mu do Arona. W wyniku niechcianych treningów wykształcił sobie nawet jakieś umięśnienie, choć nieszczególnie zwraca na to uwagę. Ogólnie nie jest typem poświęcającym swojej osobie zbyt wiele czasu. Szczupłość zawdzięcza temu, że dużo chodzi po ogrodach i lasach szukając potrzebnych mu składników. Z tego samego powodu co miesiąc wyrusza w podróż po różnych kramach kupując co ciekawsze przedmioty. Dzięki temu także jest znany w królestwach na swój własny sposób i ogólnie lubiany.
Po swojej matce odziedziczył rudą czuprynę. Włosy są długie, niewiele im brakuje do ramion, ale chłopak zwykle wiąże je nisko na karku, żeby mu nie wpadały w oczy. Tu również wdał się w swoją rodzicielkę. Tęczówki są intensywnie zielone, a  spojrzenie przenikliwe i bystre, zdradzające ogromną wiedzę Mattiasa. Jednocześnie jest niezwykle łagodne i melancholijne, dające wrażenie, że chłopak jest nieobecny duchem. Budzi tym samym odrobinę niepokoju, jak gdyby Matt nie do końca należał do tego świata.
Szczegółowa aparycja
- kolor oczu: zielony
- wzrost: 1,76 m
- waga: 70 kg
Umiejętności: Mattias od młodości interesował się nauką i poszerzaniem swojej wiedzy. Bardzo wcześnie nauczył się czytać dzięki czemu zdążył przewertować już niemal całe zbiory zamkowej biblioteki. Medycyna nie stanowi dla niego tajemnicy, już dawno zasłynął w Królestwie jako genialny medyk. Zna się na ziołach i alchemii, prowadzi także badanie na własną rękę. Poza tym już od dawna zgłębia arkany magii, i jego umiejętności daleko wyprzedzają brata.
Ponadto całkiem nieźle posługuje się ołówkiem. Uwielbia rysować. Podczas nauk pewna młoda baronówna zaraziła go miłością do rysunku. Najpierw nieudolnie, z czasem z coraz większą dokładnością i dbałością o szczegóły tworzył swoje oryginalne prace. Do dziś czasem chwyci za ołówek i naskrobie drobny, ale zadbany i dopracowany rysunek. Gdy weźmie się za bazgrolenie trudno go od tego oderwać. Całkowicie pochłania go kreślenie kolejnych kresek. Najczęściej rysuje z na zewnątrz  co napędza go do pracy i daje inspirację.
Jest bardzo dobrym pisarzem. Jego talent wychwalono już w podczas nauk choć nie zgadzał się z tym. Pisze zwięźle, ale trafia w samo sedno. W wypowiedziach oficjalnych zachowuje odpowiedni dystans i powagę. Nie można mu zarzucić, że pisze pierwsze co mu umysł na myśl przyniesie. Dokładnie zastanawia się co chce zawrzeć w swojej pracy, dzięki czemu zyskuje świetne efekty.
Nieźle jeździ konno, ale nie dorównuje w tym Aronowi. To samo się tyczy walki. Mattias nie jest typem wojownika, ale naukowca. Jedynie strzelać z łuku potrafi wyjątkowo sprawnie.
Podobnie jak brat i Mattias uczył się języków. On jednak podchodził do tego tematu poważniej i potrafi dogadać się w większej ilości języków. Bezbłędnie potrafi rozmawiać po angielsku, niemiecku, francusku, hiszpańsku oraz szwedzku. Zna podstawy arabskiego, ponadto z ciekawości poznał także język polski.
Magiczna moc: Panowanie nad wiatrem, posługiwanie się magią w ogólny, tego słowa znaczeniu.
Rodzina: 
- matka: Tula
- ojciec: Are
- starsze rodzeństwo: Aron
Zauroczenie: Brak
Ex: Brak
Potomstwo: Brak
Koń: Sunrise
Historia: Urodzony niecałe 11 miesięcy po Aronie, Mattias od samego początku zdawał się skazany na spokojne życie spędzone w bibliotece. Już w wieku 3 lat chciał uczyć się czytać, dokładny rok później osiągnął swój cel. Nie można mu było odmówić ponadprzeciętnej inteligencji, ale i również introwertyzmu. Poza bratem miał niewielu przyjaciół nigdy jednak nie narzekał. Odpowiadało mu siedzenie przed księgami, w towarzystwie jego kota Czytusia. Imię wymyślił będąc czterolatkiem, więc raczej nie należy mu się dziwić. Mimo swojego oczytania Matt zawsze był trochę dzieckiem, ale nie aż takim jak Aron.
Wychowywał się w cieniu starszego chłopca. Wokół niego nigdy nie było szumu, rzadko o niego pytano. Powszechnie przyjęło się, że Mattias wiecznie siedzi w księgach, nie wyściubiając nosa poza mury zamku. I tak też faktycznie było. Młodszy z braci nigdy nie lubił spędzać czasu na zewnątrz przez co zdołał nawiązać jedną jedyną przyjaźń, ale za to taką na zawsze, z synem zamkowego skryby, o imieniu Tjalve. Chłopiec był dwa lata młodszy od Matta, ale ta różnica nigdy nie stanowiła przeszkody. Z upływem lat ten stan w żaden sposób się nie zmienił i nietrudno znaleźć rudzielca w towarzystwie drobnego blondyna.
Gdy Aron zaginął był okropnie przerażony i niepokoił się o życie swojego brata. Jego powrót dwa tygodnie potem przyniósł mu niesamowitą ulgę jak i irytację z powodu zadowolenia Arona. Przez tyle dni cały zamek drżał o niego, a on wraca taki szczęśliwy! Od tego momentu Matt czuwa nad swoim nierozważnym starszym bratem, tak by ten tego nie zauważył, bo jego duma by go zabiła, gdyby się dowiedział kto go pilnuje. Poza tym chłopak nie ustaje w swoich badaniach i studiach, i do dziś najłatwiej można go znaleźć w bibliotece lub laboratorium. Często także jak cień podąża za Aronem, dokładnie znając jego ulubione kryjówki czy miejsca spotkań.
Inne zdjęcia: 1
Autor: Anika1911, aniaw1911@gmail.com, GG: 51800788
SIŁA: ∞  SZYBKOŚĆ: ∞  ZWINNOŚĆ:  CZUJNOŚĆ: ∞  WYTRZYMAŁOŚĆ: ∞ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz