Na koniec... raczej na początek

Każdy z nas jest pi­sarzem i na­pisze tyl­ko jed­na idealną książkę. Co dzień tworzy no­wy roz­dział. Bo­hater przeżywa wiele przygód, spo­tyka set­ki osób. Ak­cja toczy się od poczęcia po samą śmierć. Ty decydujesz co dzieje się w trakcie.
Pięć Królestw to grupowy blog opowiadający historie pięciu narodów żyjących na pięknych terenach kontynentu Amazji. Dołączając wcielasz się w średniowiecznego mieszkańca tego tajemniczego świata. Przygoda czeka na każdym kroku.
Aby dołączyć musisz:
1) przeczytać regulamin
2) wysłać formularz
3) wysłać pierwsze opowiadanie
4) wstawić baner 5K w dowolnym miejscu
Więcej w zakładce Formularz.

25 sierpnia 2015

Od Nerona - CD. Keiry

Wziąłem jukę do ręki i dokładnie sprawdziłem co jest w środku. Nie znałem tej nowej a dbam tu o bezpieczeństwo w królestwie.Chciałem ją po prostu sprawdzić.
- Faktycznie,same zielsko.. - burknąłem,odkładając jukę na ziemię z której wyleciał kawałek pergaminu .Pochyliłem się i podniosłem go z ziemi.
- Wiersz? - zdziwiłem się
- Oddaj to.. - warknęła i rzuciła się na mnie,próbując wyrwać mi go z rąk.
- Ale czego tu się wstydzić? Przecież jest ładny.. - uśmiechnąłem się
- Na prawdę?spojrzała na mnie z niedowierzaniem
- Mój brat też pisze .. on uwielbia poezję..-  zachichotałem na wspomnienie o Ramzesie Oddałem damie jej własność,po czym zapytałem - Jak ci się podoba w naszym ognistym królestwie?
- Jest całkiem fajnie..ludzie są mili,jedzenia nie brakuje, mieszkanie jakieś tam mam.. - ciągnęła z zadowoleniem malującym się jej na twarzy
- No a masz tu jakąś rodzinę?-  zerknąłem na nią
- Nie mam..jestem tu sama.. - westchnęła
- Ja też byłem,niedawno z misji wrócił brat.. ojca nie chcę znać a matka nie żyje.. - odparłem smutno
- U mnie i ojciec i matka nie żyje.. Brat włóczy się gdzieś po świecie..może wkrótce tu dołączy.. - mruknęła przygnębiona
- A masz jakieś ciekawe umiejętności?-  spytałem zaciekawiony,zbaczając z tematu o którym ani ja ani zapewne ona nie chce rozmawiać.
- Znam dużo zaklęć, perfekcyjnie opanowałam magię ognia..znam też wiele języków trudnych lub zapomnianych,zaginionych,starożytnych.. - odparła
- To tak samo jak ja.. uśmiechnąłem się szeroko
- Na prawdę? - spytała zachwycona
- Oprócz tego świetnie władam bronią białą..
- Tak,to już widziałam..- rzekła z uznaniem
- No i czasami szkicuje.. - powiedziałem nieśmiałym półszeptem.

<Keira?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz