Na koniec... raczej na początek

Każdy z nas jest pi­sarzem i na­pisze tyl­ko jed­na idealną książkę. Co dzień tworzy no­wy roz­dział. Bo­hater przeżywa wiele przygód, spo­tyka set­ki osób. Ak­cja toczy się od poczęcia po samą śmierć. Ty decydujesz co dzieje się w trakcie.
Pięć Królestw to grupowy blog opowiadający historie pięciu narodów żyjących na pięknych terenach kontynentu Amazji. Dołączając wcielasz się w średniowiecznego mieszkańca tego tajemniczego świata. Przygoda czeka na każdym kroku.
Aby dołączyć musisz:
1) przeczytać regulamin
2) wysłać formularz
3) wysłać pierwsze opowiadanie
4) wstawić baner 5K w dowolnym miejscu
Więcej w zakładce Formularz.

24 sierpnia 2015

Od Inez - CD. Anny

Kiedy Anna powiedziała mi, że zostanę z nią dopóki nie dorosnę, byłam w siódmym niebie! Właściwie odkąd dowiedziałam się, że jest księżniczka bałam się, że ludzie z królestwa nie pozwolą jej mnie przygarnąć na dłużej, ale ku mojej wielkiej uldze Anna była od nich mądrzejsza i zawczasu znalazła rozwiązanie problemu. Byłam tak szczęśliwa, że nie mogłam powstrzymać promiennego uśmiechu. Miałam ochotę rzucić się księżniczce na szyję, a potem skakać i tańczy z radości po całej sali jadalnej. Powstrzymałam się jednak bo nie chciałam by Anna uznała mnie za niemądre dziecko, a zresztą kiedy księżniczka zapytała o moją rodzinę zupełnie odechciało mi się pląsów.
- (...) Czy nie przychodzi ci na myśl ktoś z twojej dalszej rodziny? Dziadek, babcia, wujek, stryjek, kto mógłby cię szukać?
- Nie ma nikogo takiego - odpowiedziałam cicho - Mama nie miała rodzeństwa, a jej rodzice umarli jeszcze zanim się urodziłam.
- A twój tata? - dopytywała łagodnie Anna
- Nigdy go nie poznałam - przyznałam ze smutkiem - Wiem tylko, że był wyjątkowy. Niektórzy ludzie mówili, że nie był do końca człowiekiem, ale ja nie wiem czy to prawda.

Anno?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz