Imię: Elen
Nazwisko: Forest
Płeć: Kobieta
Wiek: 15 lat
Urodziny: 27 marca
Ranga (Stanowisko): Za młoda
Charakter: Biorąc pod uwagę wrodzony spokój Elen nie ma podstaw do podejrzeń, że nie jest rdzenną mieszkanką Armonii. Jednakże, po ojcu Tierrańczyku odziedziczyła skrytość, a po matce pochodzącej z królestwa Auqa- pogodę ducha. Nie marnuje śliny na zbędne pogaduszki. Jeśli już coś powie, to wcześniej zastanowi się, jak odpowiednio ubrać myśli w słowa, aby wyrazić się jasno i zrozumiale. Wśród ludzi nie zachowuje się jak dzikuska, która po raz pierwszy ujrzała cywilizację, ale jeśli nie ma takiej potrzeby, to ogranicza kontakty z innymi Armończykami. Stara się być dla wszystkich uprzejma, ponieważ wierzy, że inni odpłacą się jej tym samym (co świadczy również o jej naiwności). Nie potrafi kłamać, sama traktuje to jako zaletę, niż wadę, bo to właśnie szczerość ceni w ludziach najbardziej.
Najszczęśliwsza jest, gdy może w spokoju i ciszy wędrować przez las i obserwować toczącą się w nim walkę życia ze śmiercią. Życie traktuje jako niezwykły dar, fascynuje ją i stara się je chronić. Szanuje nie tylko ludzi, ale również, czy też może zwłaszcza, rośliny i zwierzęta. Z niezwykłą cierpliwością potrafi tropić dane zwierzę, tylko po to, aby nacieszyć się jego widokiem. Nienawidzi wszystkich, którzy niszczą i zabijają bez potrzeby. Nie znosi uczucia bezsilności i boi się dnia, w którym nie zdoła obronić siebie lub swoich najbliższych.
Unika otwartych konfliktów, co podpowiada jej rozsądek, zaś intuicja podszeptuje najlepsze wyjście z danej sytuacji. Dobrze zna swoje ciało i możliwości, nigdy nie porywa się z motyką na słońce, wie kiedy odpuścić, czy wręcz ratować się ucieczką.
Nie jest religijna, ani nie posiada duszy filozofa. Nie czuje potrzeby nazywania czy katalogowania spraw dla niej oczywistych, lecz nie dających się ubrać w słowa, typu gdzie jest granica dobra ze złem. Jej moralność nie pozostawia dużo miejsca szarej strefie i rzadko staje przed poważniejszym dylematem. Zazwyczaj od razu wie, jak powinna postąpić.
Jest ciekawa świata, z zapałem uczy się nowych umiejętności. Nie uważa się również za nieomylną i nie widzi nic haniebnego w przyznaniu się do pomyłki. Ceni sobie praktyczność oraz prostotę. Stara się wieść uporządkowane życie i choć dla innych może się wydawać one monotonne, czy wręcz nudne, ją w pełni zadawała.
Charakter: Biorąc pod uwagę wrodzony spokój Elen nie ma podstaw do podejrzeń, że nie jest rdzenną mieszkanką Armonii. Jednakże, po ojcu Tierrańczyku odziedziczyła skrytość, a po matce pochodzącej z królestwa Auqa- pogodę ducha. Nie marnuje śliny na zbędne pogaduszki. Jeśli już coś powie, to wcześniej zastanowi się, jak odpowiednio ubrać myśli w słowa, aby wyrazić się jasno i zrozumiale. Wśród ludzi nie zachowuje się jak dzikuska, która po raz pierwszy ujrzała cywilizację, ale jeśli nie ma takiej potrzeby, to ogranicza kontakty z innymi Armończykami. Stara się być dla wszystkich uprzejma, ponieważ wierzy, że inni odpłacą się jej tym samym (co świadczy również o jej naiwności). Nie potrafi kłamać, sama traktuje to jako zaletę, niż wadę, bo to właśnie szczerość ceni w ludziach najbardziej.
Najszczęśliwsza jest, gdy może w spokoju i ciszy wędrować przez las i obserwować toczącą się w nim walkę życia ze śmiercią. Życie traktuje jako niezwykły dar, fascynuje ją i stara się je chronić. Szanuje nie tylko ludzi, ale również, czy też może zwłaszcza, rośliny i zwierzęta. Z niezwykłą cierpliwością potrafi tropić dane zwierzę, tylko po to, aby nacieszyć się jego widokiem. Nienawidzi wszystkich, którzy niszczą i zabijają bez potrzeby. Nie znosi uczucia bezsilności i boi się dnia, w którym nie zdoła obronić siebie lub swoich najbliższych.
Unika otwartych konfliktów, co podpowiada jej rozsądek, zaś intuicja podszeptuje najlepsze wyjście z danej sytuacji. Dobrze zna swoje ciało i możliwości, nigdy nie porywa się z motyką na słońce, wie kiedy odpuścić, czy wręcz ratować się ucieczką.
Nie jest religijna, ani nie posiada duszy filozofa. Nie czuje potrzeby nazywania czy katalogowania spraw dla niej oczywistych, lecz nie dających się ubrać w słowa, typu gdzie jest granica dobra ze złem. Jej moralność nie pozostawia dużo miejsca szarej strefie i rzadko staje przed poważniejszym dylematem. Zazwyczaj od razu wie, jak powinna postąpić.
Jest ciekawa świata, z zapałem uczy się nowych umiejętności. Nie uważa się również za nieomylną i nie widzi nic haniebnego w przyznaniu się do pomyłki. Ceni sobie praktyczność oraz prostotę. Stara się wieść uporządkowane życie i choć dla innych może się wydawać one monotonne, czy wręcz nudne, ją w pełni zadawała.
Aparycja: Elen nie wyróżnia się spośród rówieśników jedynie dobrym zdrowiem. Wygląda stosunkowo młodo jak na swój wiek, a wrażenie to potęgują duże, łagodne oczy osadzone w delikatnej, owalnej buzi usianej piegami. Sięgające za łopatki brązowe włosy upina w koński ogon, lecz kilka niesfornych kosmyków zawsze się wymyka i okala jej twarz. Dłonie ma drobne, a palce smukłe i zwinne. Paznokcie ma mocne i zawsze obcięte krótko. Podeszwę stóp ma twardą, przez upodobanie do chodzenia boso. Jest drobnej budowy, ma lekko zaokrąglone bioderka i nie za duże piersi. Nie pogardziłaby przybraniem dodatkowych kilku kilogramów, ale i tak nie ma co narzekać, głodna nie chodzi. Porusza się lekko i zwinnie, nie zadziera nosa, ani nie chowa głowy w ramionach. Nie ma zbyt wiele ubrań i nie różnią się one między sobą za nadto. Zazwyczaj zakłada swoje znoszone buty z ciemnej skóry, elastyczne, jasne spodnie, pozszywane tu i tam, z kilkoma łatami, i koszule (najnowszy nabytek w jej garderobie). W chłodniejsze dni, które zdarzają się często w tych rejonach, okrywa się ciemnozielonym płaszczem z głębokim kapturem. Zawsze nosi przy sobie płócienny chlebak, w którym trzyma wszelkie niezbędne dla niej przedmioty.
Szczegółowa aparycja
- kolor oczu: zielonoszary
- wzrost: 1,66 m
- waga: 50 kg
Umiejętności: Nie dla wszystkich jest oczywiste, że ludzie z niższych klas często bywają analfabetami. Ijan zadbał jednak, aby jego córka potrafiła składnie się wymawiać, pisać i czytać, choć nie zbyt płynnie, oraz wykonywać podstawowe rachunki. Potrafi co nieco ugotować, czy przyszyć guzik oraz zaszyć dziurę, lecz do idealnej gospodyni sporo jej brakuje. Ojciec nauczył ją wszystkiego, co sam umiał o świecie roślin i zwierząt. Potrafi strzelać z łuku, ale nie jest w tej dziedzinie mistrzynią. Mimo młodego wieku do perfekcji opanowała oporządzanie zwierzyny, i jeśli już odbierze życie, to wykorzysta każde pióro, każdy kawałek mięsa, każdą kość, o ile to możliwe. Jeśli chodzi o jeździectwo, cóż… Doskonale zgrała się z Breno, lecz prawdopodobnie na innym koniu nie szłoby jej tak pięknie. Zresztą jej wierzchowca trudno zmusić do galopu, czy skoków, a o pasażach czy piaffach nawet nie słyszała.
Magiczna moc: Potrafi odbierać i sprowadzać ból.
Rodzina:
- matka: Lydia †
- ojciec: Ijan
Zauroczenie: Brak
Ex: Brak
Potomstwo: Brak
Koń: Breno
Historia: Zacznijmy od rodziny ojca. Dziadkowie Elen wyprowadzili się z rodzinnej Tierry do królestwa Aqua, gdzie zawód myśliwego był rzadszy, i lepiej opłacany. Ijan był najstarszy z ósemki dzieci i pomagał ojcu jak mógł, by utrzymać rodzinę. Gdy matka zajmowała się dziećmi, z których najmłodsze liczyło 2 lata, on z ojcem polowali, a skóry i mięso sprzedawali handlarzom w mieście. Jeśli zwierzyny było mało, radzili sobie zbierając zioła, które kupował od nich jeden z lepszych aptekarzy w mieście (choć trzeba przyznać, że niewiele ich było). W ten sposób poznał Lydię, która wraz z matką i siostrami pomagała ojcu prowadzić zakład. Coś ciągnęło ich do siebie i poddali się temu, mimo że wiedzieli, że to się źle skończy. I tak też się stało, gdy uwypuklony brzuch Lydii, aż za nadto krzyczał, że dziewczyna jest w ciąży. Rodzice, którzy swoim usposobieniem zawsze przypominali bardziej arktyczny ocean, niżeli ciepłe wybrzeża, bez ceregieli kazali wynosić się z domu, gdyż przynosiła im hańbę, głęboko religijnym ludziom. Wprowadziła się do Ijana, i tak już zatłoczonego i biednego domu. Dzielnie zniosła dość drastyczną zmianę w stylu bycia i pomagała im, jak mogła.
Niestety, nie przeżyła porodu.
Przez najwcześniejszy okres życia nowonarodzone dziecię wykarmiła własną piersią matka Ijana. Elen dorastała co prawda na skraju nędzy, ale otoczona kochającą rodziną. Lecz gdy dziewczynka osiągnęła 7 lat odkryła w sobie talent magiczny. Nie potrafiła nad nim panować, np. nieświadomie uodporniła siebie samą i nie czuła, że napar który wypija ma niemalże temperaturę wrzątku i wypala jej gardło. Innym razem, w czasie zabawy przekazała ból Ilonie, jednej z sióstr Ijana. Do tej pory co jakiś czas widzi w koszmarach jej twarz, wykrzywioną bólem, usta otwarte w niemym krzyku. Wieść o jej mocy rozchodziła się szybciej niż zaraza i ludzie, dostrzegający jedynie dobrą stronę jej umiejętności, coraz bardziej nachalnie domagali się od niej pomocy.
Ijan zdawał sobie doskonale sprawę z zagrożenia i wkrótce wraz z córką opuścił rodzinny dom. Oprócz nich, w małej leśnej chałupce w cieniu Gór Środkowych osiadła klacz imieniem Marena, która wkrótce się oźrebiła. Początkowo dziewczynka tęskniła za życiem w licznej rodzinie, lecz wkrótce dostosowała się do samotniczego trybu życia i pokochała je.
Niestety, nie przeżyła porodu.
Przez najwcześniejszy okres życia nowonarodzone dziecię wykarmiła własną piersią matka Ijana. Elen dorastała co prawda na skraju nędzy, ale otoczona kochającą rodziną. Lecz gdy dziewczynka osiągnęła 7 lat odkryła w sobie talent magiczny. Nie potrafiła nad nim panować, np. nieświadomie uodporniła siebie samą i nie czuła, że napar który wypija ma niemalże temperaturę wrzątku i wypala jej gardło. Innym razem, w czasie zabawy przekazała ból Ilonie, jednej z sióstr Ijana. Do tej pory co jakiś czas widzi w koszmarach jej twarz, wykrzywioną bólem, usta otwarte w niemym krzyku. Wieść o jej mocy rozchodziła się szybciej niż zaraza i ludzie, dostrzegający jedynie dobrą stronę jej umiejętności, coraz bardziej nachalnie domagali się od niej pomocy.
Ijan zdawał sobie doskonale sprawę z zagrożenia i wkrótce wraz z córką opuścił rodzinny dom. Oprócz nich, w małej leśnej chałupce w cieniu Gór Środkowych osiadła klacz imieniem Marena, która wkrótce się oźrebiła. Początkowo dziewczynka tęskniła za życiem w licznej rodzinie, lecz wkrótce dostosowała się do samotniczego trybu życia i pokochała je.
Inne zdjęcia: Brak
Autor: Anita.
SIŁA: 10 SZYBKOŚĆ: 20 ZWINNOŚĆ: 25 CZUJNOŚĆ: 25 WYTRZYMAŁOŚĆ: 20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz